30 marca, niedziela, wczesny ranek, bardzo wczesny ranek, mgła, lotnisko, grupa 15 uczniów i dwóch opiekunów czeka z niecierpliwością na swój lot. Powoli dociera do nie całkiem jeszcze obudzonych uszu komunikat: „Lot numer FR4318 z powodu złych warunków atmosferycznych zostaje opóźniony”. Zawiedzeni siadamy i czekamy. Po 4 godzinach lot zostaje wznowiony. Kierunek już od dawna wszystkim dobrze znany – Bolonia, słoneczna Italia.
Tak oto rozpoczęła się nasza rewizyta w ramach dwustronnego projektu Comenius „We don’t need no education…?” The importance of education in young people’s lives. Przez kilka kolejnych dni realizowaliśmy zadania ujęte w planie przygotowanym przez stronę włoską. Były to między innymi prezentacje na temat stereotypów, regionów i szkół z obu krajów oraz panele dyskusyjne dotyczące różnych aspektów systemu edukacji w Polsce i we Włoszech. Gościły nas lokalne władze i zwiedziliśmy z przewodnikiem ratusz. Uczniowie uczestniczyli w lekcji chemii, zajęciach sportowych i wzięli udział w lekcji hip-hopu. Nie zabrakło też atrakcji turystycznych. W pierwszej kolejności zobaczyliśmy stolicę mody – Mediolan, a następnie perłę Toskanii – Florencję. Każdy z nas miał okazję zasmakować prawdziwej włoskiej pizzy, spaghetti ragu di carne i znanych na całym świecie przepysznych serów.
Dziesięć dni upłynęło bardzo szybko i we wtorek, 8. kwietnia wróciliśmy cali i zdrowi do Polski, ale czar Italii wciąż trwa.
Szczegółowa relacja z pobytu w Bolonii już wkrótce w zakładce projekty.