Ostatni tydzień marca był dla nas jednym z tych, które z pewnością zapamiętamy do końca życia. W niedzielny wieczór wyruszyliśmy na wymianę do naszych zachodnich sąsiadów. Sam dojazd do Kevelaer był już sporą atrakcją. Liczne problemy z transportem nie popsuły nam humoru i szczęśliwi dotarliśmy do naszych kolegów z Niemiec. Następnego dnia zostaliśmy powitani przez dyrektora szkoły oraz przekonaliśmy się jak wyglądają zajęcia, uczestniczyliśmy m.in. w lekcjach biologii, filozofii czy matematyki. Wieczorem odwiedziliśmy tamtejsze muzeum etnologii i historii kultury „Niederrheinisches Museum”. Środa była dość intensywna. Najpierw podróż pociągiem do Düsseldorfu, następnie do Bonn, gdzie zwiedziliśmy muzeum „Haus der Geschichte der Bundesrepublik Deutschland”. A na koniec wejście na wieżę widokową katedry oraz zakupy w Köln. Kolejnego dnia udaliśmy się na długą wycieczkę rowerową przez pobliskie miejscowości, którą zakończyliśmy pysznymi lodami. Wieczorem odbyła się zabawa pożegnalna. Tańce, gra w piłkarzyki czy ping-ponga sprawiła nam mnóstwo radości. Ostatniego dnia wykonaliśmy plakaty podsumowujące całą wymianę oraz zjedliśmy wspólny obiad. Cudowna pogoda, przeurocze miasteczko, uśmiechnięci, gościnni i otwarci ludzie sprawiły, że z wielkim smutkiem opuszczaliśmy Kevelaer. Mamy wielką nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy i powspominamy spędzony czas.
Julia Pałka i Natalia Garbaty kl. 2c