Muzeum Narodowe, Dom Józefa Mehoffera, Kamienica Szołayskich, Stara Synagoga, Muzeum „Fabryka Schindlera” oraz Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK to nasze miejsca spotkań z kulturą i ze sztuką.
Po Kazimierzu podążaliśmy śladami Żydów krakowskich. W Starej Synagodze poznawaliśmy Relacje między judaizmem i chrześcijaństwem. W Muzeum Narodowym analizowaliśmy sztukę Młodej Polski i Awangardy, zaś w Kamienicy Szołayskich zwiedzaliśmy wystawy Grafika francuska od impresjonizmu do art nouveau i Szuflada Szymborskiej. Dom Józefa Mehoffera odsłonił przed nami dwa oblicza polskiej secesji. W Fabryce Schindlera – Fabryce pamięci poznaliśmy losy polskich i żydowskich mieszkańców Krakowa z okresu II wojny światowej. Wystawa Gdy polityka wchodzi w codzienność Csaby Nemesa (MOCAK) pokazała nam współczesną sztukę zaangażowaną.
W czwartkowy wieczór w Teatrze STU widzieliśmy spektakl Wędrowanie. Część I. Wesele wg Stanisława Wyspiańskiego. Sam dramat nie wymaga rekomendacji, powtórzmy więc za recenzentką, Magdaleną Mąką (Dziennik Teatralny): „Największym zaskoczeniem były muzyczne wstawki, bliższe i odleglejsze hity o dyskusyjnej wartości artystycznej. Piosenki te niebezpiecznie ocierały się o granicę kiczu, jednak w mojej ocenie jej nie przekroczyły. Przeciwnie, nadały sztuce jakiś tragicznie współczesny wymiar. Równie duże wrażenie zrobiła na mnie swoboda, z jaką reżyser porusza się w świecie malarstwa i symbolu.” Zostaliśmy uwiedzeni przez reżysera Krzysztofa Jasińskiego: scenografią, grą aktorów, organizacją sceny, tańcem, śpiewem.
Mglisty i mroźny listopadowy Kraków, jak się okazało, miał w sobie niesamowitą artystyczną energię, a miejsca, które poznawaliśmy, inspirują do kolejnych odwiedzin. Kraków nas zachwycił!
Beata Kulik
Ewa Suliga-Sawa