To już piąta wizyta młodzieży z Institut Pons d’Icart w Tarragonie w ramach wymiany międzyszkolnej. Tym razem przyjechało ośmioro uczniów: Mireia, Ainoa, Alex, Gemma, Marta, Marina, Adrián, David pod opieką nauczycielek angielskiego i matematyki, Carmen Buj i Maité Moratal, a gościli ich Nadia, Ula, Jakub z 1a, Karolina i Pamela z 1b, Dominika, Miłosz i Bartek z 1f.
Oficjalny program pobytu Hiszpanów obejmował zajęcia lekcyjne w szkole, zwiedzania miasta i wrocławskich muzeów, pobyt w Aquaparku i na kręglach. Deszczowa pogoda nie była naszą najlepszą wizytówką, zwłaszcza dla mieszkańców Katalonii, ale z drugiej strony deszcz sprzyja konwersacji. Rozmawialiśmy o wszystkim ponieważ Hiszpanie są bardzo otwarci i praktycznie nie ma dla nich tematów tabu. Mogliśmy sprawdzić i wykorzystać nasze umiejętności językowe, co było dużym wyzwaniem, bo zupełnie inaczej rozmawia się w obcym języku z kolegami niż na lekcji. Tak więc było o szkole, o rodzicach, o sporcie, filmach i muzyce, o jedzeniu, ale także o miłości i przyjażni… nauczyliśmy się od nich wielu hiszpańskich słów, zarazili nas ich gran optimismo de la vida. Bardzo mile zaskoczyli nas koszulkami, na których wydrukowali imiona oraz mini-portrety wszystkich uczestników wymiany. Koszulkę zaprojektowała Mireia.
Tegoroczna wymiana wpisana jest w realizację projektu „PEJZAŻE MIEJSKIE – PAMIĘTAJCIE O OGRODACH… Będziemy robić dokumentację i wystawę poświęconą parkom i ogrodom miejskim, wkomponowanych w architekturę miast. Temat bardzo wdzięczny, bo Wrocław słynie z pięknych parków, Hiszpanie byli zachwyceni naszą „wiosenną, soczystą zielenią natury”.
Spędziliśmy razem 5 dni, ale nadal piszemy i kontaktujemy się. To doświadczenie jest wyjątkowe, dla nas oraz dla naszych rodziców. Z niecierpliwością czekamy na ponowne spotkanie w Tarragonie już po wakacjach. Mają tyle radości i pozytywnego odbierania świata, nie przejmują się drobiazgami, są „bezstresowi”. Spotkamy się z nimi con alegria…
Małgorzata Wółkiewicz