W niecodzienny sposób żegnają się ze Szkołą nasi tegoroczni absolwenci. Dotyczy to także naszych strzelców. Wielokrotne reprezentowali oni z powodzeniem barwy naszej szkoły. Choć w dolę sportowca wpisana jest także gorycz porażki, to jednak tych radosnych chwil było więcej. Przynosili po zawodach przysłowiowe „worki medali”, które dziś prezentują z dumą wraz z pucharami i dyplomami. Toteż z nutką nostalgii żegnamy dziś Olę Dąbal (3c), Maćka Wajdę (3d) i Oskara Ślazyka (3e), którzy przez ostatnie sezony strzeleckie stanowili o sile naszej drużyny szkolnej. Na podkreślenie zasługuje fakt, ze oprócz bardzo dobrych wyników w nauce i wysokiej frekwencji, cała trójka znajdowała czas na udział w różnych konkursach i olimpiadach przedmiotowych, docierając do finałów na szczeblu okręgowym i krajowym. Musieli także znajdować czas na treningi w sekcji strzeleckiej WKS Śląsk i w treningach sekcji szkolnej. Mimo takiego zaangażowania zawsze można było na nich liczyć. Stawiali się na zawody nawet w czasie ferii i wakacji.
Nastał jednak koniec pewnego etapu. To start w dorosłe życie: matura i rekrutacja na wyższe uczelnie. Dziękujemy im zatem za wszystko co zrobili aby rozsławić imię LO IV. Życzymy powodzenia podczas egzaminów maturalnych i uzyskania indeksów wymarzonych uczelni. Powodzenia!
Tekst (K.R.)
Zdjęcia: A. Dąbal, M. Wajda, O. Ślazyk